Przegląd kreteńskiej prasy (28.2023)

Autorski przegląd kreteńskiej prasy – tydzień 28 (10.07 – 16.07.2023)

„Kleon” przyniósł upały

44 stopnie na plaży Elafonisi (gr. Ελαφονήσι), 43 na Balos (gr. Μπάλος), 35 w Chanii (gr. Χανιά), 33 w Rethimno (gr. Ρέθυμνο) i 34 w Agios Nikolaos (gr. Άγιος Νικόλαος). To oczywiście były wskazania w cieniu, bo w słońcu wielu termometrom brakło już skali. Takie wskazania odnotowano w najgorętszy weekend tego roku na Krecie. Upały na wielu turystach wymusiły zmianę planów. Zamknięto między innymi stanowisko archeologiczne w Knossos (gr. Κνωσός), Fajstos (gr. Φαιστός ), i Agia Triada (gr. Αγία Τριάδα) a także wąwóz Samaria (gr. Φαράγγι της Σαμαριάς). W poniedziałek wszystkie atrakcje powinny być już dostępne dla turystów, chyba że sytuacja pożarowa zmusi greckie władze do wyłączenia części obszarów z ruchu. W niektórych obszarach Krety odnotowano także przejściowe problemy z zaopatrzeniem w bieżącą wodę. Zapotrzebowanie było tak duże, że część stacji hydroforowych i przepompowni odmówiła posłuszeństwa.

W tym tygodniu pogoda powinna nieco się uspokoić. W poniedziałek 17 lipca przewidywany jest spadek temperatury do 26 – 34 stopni (najcieplej będzie na południu), a wiatr wiejący z siłą do siedmiu stopni w skali Beauforta przyniesie nieco wytchnienia od upałów.

Raport pożarowy

Niestety fala upałów która przechodzi przez Grecję, przyniosła także wiele pożarów. Siedem zastępów straży pożarnej, jednostki powietrzne oraz miejskie cysterny walczyły z w poniedziałek 10 lipca z dużym pożarem w Agios Vasilios (gr. Άγιος Βασίλειος) w prefekturze Rethimno (gr. Νομός Ρεθύμνης). Jeśli jesteś w Rethymno na Krecie, unikaj obszaru Agios Vasilios. Pożar lasu – taki komunikat otrzymali mieszkańcy i turyści przebywający w tym rejonie z numeru alarmowego 112. Ogień pochłonął siedem akrów lasu i użytków zielonych ale udało się go opanować zanim dotarł do pierwszych domostw.W poniedziałek wybuchł także groźny pożar w rejonie miasta Makrylia (gr. Μακρυλιά) w gminie Ierapetra (gr. Δήμος Ιεράπετρας). Płonęły tam nieużytki, ale silny wiatr, wiejący z siłą ośmiu stopni w skali Beauforta groził rozprzestrzenieniem się ognia na pobliską rafinerię.

Pożar w okolicach Kentri niedaleko Ierapetry. Zdjęcie z zasobów portalu neakriti.gr

Pożar w okolicach Kentri niedaleko Ierapetry. Zdjęcie z zasobów portalu neakriti.gr

Pożar w okolicach Kentri niedaleko Ierapetry. Zdjęcie z zasobów portalu neakriti.gr

Pożar w okolicach Kentri niedaleko Ierapetry. Zdjęcie z zasobów portalu neakriti.gr

W środę (12 lipca) wieczorem wybuchł pożar w Makrygialos (gr. Μακρύγιαλος). Silne północne wiatry przeniosły płomienie w kierunku Koutsouras (gr. Κουτσουράς). Z ogniem walczyło dwanaście zastępów straży pożarnej i mieszkańcy, bo ogień niebezpiecznie zbliżał się do ich domostw. Po kilku godzinach udało się opanować pożar, jednak spłonęło ponad dziesięć akrów drzew oliwnych i upraw warzywnych, a także jedna szklarnia. Kilka godzin później w Kserokambos (gr. Ξερόκαμπος) niedaleko Sitii (gr. Σητεία) wybuchł kolejny pożar, w którym dzięki szybkiej akcji straży pożarnej i śmigłowców gaśniczych spłonęło kolejne 10 akrów trawiastych nieużytków. W środę ogień płonął także we wsi Kyparissos (gr. Κυπάρισσος) w gminie Platanias (gr. Δήμος Πλατανιά). Pięć zastępów straży pożarnej walczyło tam z ogniem trawiącym grunty rolne i gaje oliwne.

15 lipca (sobota) straż pożarna walczyła z pożarem w Kentri (gr. Κεντρί) niedaleko Ierapetry (gr. Ιεράπετρα). Do walki ruszyły dwa śmigłowce gaśnicze i siedem zastępów straży pożarne a także dziesiątki okolicznych mieszkańców i ochotników. Wspólnymi siłami dość szybko udało się ugasić pożar, jednak spłonęło około 300 metrów kwadratowych drzew oliwnych i kilka szklarni. Dzięki zrzutom wody z powietrza udało się powstrzymać rozprzestrzenianie ognia na pobliskie domostwa.

Odnotowano także kilkanaście mniejszych pożarów. Na szczęście we wszystkich zdarzeniach udało się uniknąć ofiar w ludziach. Przyczyny pożarów będzie teraz badać jednostka dochodzeniowa straży pożarnej. Przy okazji zwracamy uwagę, abyście z uwagą śledzili aktualną mapę zagrożenia pożarowego. Zawsze znajdziecie ją w naszym Przewodniku w zakładce Zagrożenie pożarowe. Dziś wciąż jest ono na bardzo wysokim, pomarańczowym poziomie.

Ciężki los kreteńskich zwierząt

Praktycznie nie ma miesiąca, aby greckie media nie szokowały kolejnymi makabrycznymi historiami o znęcaniu się nad zwierzętami domowymi. Nie inaczej było w minionym tygodniu, kiedy zarzuty za ten czyn postawiono dwóm Kreteńczykom – 61-letniemu ojcu i 26-letniemu synowi. Mężczyźni otruli dwa psy należące do ich sąsiadów.

Kilka dni wcześniej Andreas Batouvas, lekarz weterynarii z Krety udostępnił w sieci zdjęcia psa, którego właściciel postanowił własnoręcznie wykastrować. Pies został znaleziony w krzakach, w stanie niemalże agonalnym. Zwierzę zostało mocno okaleczone, lecz właścicielowi nie udało się go wykastrować więc porzucił psa w zaroślach. Dzięki szybkiej pomocy lekarza zwierzę udało się uratować.

Dwa tygodnie temu w Mesarze (gr. Μεσαρά) nieznany sprawca rozrzucił kawałki mięsa wypełnione trutką. Ilość trucizny była tak duża, że czworonogi które połasiły się na „smaczną” przekąskę niemal natychmiast zginęły w męczarniach. Nie zdążyły nawet odejść z miejsca, w którym znalazły zatrute jedzenie. We wsi Houstouliana (gr. Χουστουλιανά) w gminie Gortyna (gr. δήμος Γόρτυνα) właściciel tawerny na oczach swoich klientów i turystów skopał ciężarną kotkę, którą zwabiły zapachy dochodzące z restauracyjnych talerzy. Kotka straciła ciążę, ale przeżyła brutalny atak 50-letniego mężczyzny. A zszokowani turyści nagrali całe zdarzenie a następnie złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Greckie towarzystwa opieki nad zwierzętami od lat domagają się od rządu zwiększenia kar za znęcanie się nad zwierzętami. Bezskutecznie. Świadomość przeciętnych Greków (szczególnie nieco starszych) zupełnie nie wpisuje się w dzisiejsze standardy. Dla wielu z nich zwierzę jest wyłącznie przedmiotem, służącym do konkretnego celu. Pilnowania domostwa, odstraszania myszy czy przeganianiu stada kóz. A ponieważ w ich mniemaniu przedmiotom nie należą się prawa, więc każda dyskusja o poprawie losu zwierząt domowych często spełza na niczym. Na szczęście, trend ten bardzo powoli się zmienia. Coraz częściej Grecy zauważają przypadki znęcania i zgłaszają je do władz. A przede wszystkim zaczynają dbać o swoich podopiecznych i zapewniają im lepsze warunki bytowe. Jednak dużo wody jeszcze upłynie, zanim takie zachowanie stanie się standardem w greckim społeczeństwie.

Konie w Chanii dostały wolne

Po interwencjach stowarzyszeń chroniących dobrostan zwierząt i licznych apelach do władz centralnych Ministerstwo ds. Rozwoju Wsi i Żywności wydało w minionym tygodniu ważny okólnik w sprawie funkcjonowania turystycznych dorożek w Grecji. Ministerstwo postanowiło, że w dni w których przewiduje się, że górna granica temperatury przekroczy 35 stopni Celsjusza obowiązywać będzie zakaz pracy zwierząt pociągowych w godzinach największego obciążenia cieplnego (od 12:00 do 17:00). Polecenie Ministerstwa wchodzi w życie natychmiast, bez okresu vacatio legis. Warto także wspomnieć, że Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych wydało także okólnik w sprawie pracy ze zwierzętami hodowlanymi i pociągowymi. Według niego, w dni w które temperatura ma przekroczyć 39 stopni Celsjusza obowiązuje zakaz pracy ze zwierzętami przez cały dzień.

Nowa plaża w Ierapetrze

W ubiegłym tygodniu zakończono prace przy budowie nowego falochronu na plaży w Ierapetrze. W ramach przebudowy powstała także nowa, trzystu metrowa plaża.

W czwartek 13 lipca, trzydniowym turniejem siatkówki plażowej uroczyście otwarto nowo powstałą plażę w Ierapetrze. Jej stworzenie wyszło niejako przypadkiem, przy budowie falochronu o który od lat apelowali właściciele nadmorskich sklepów, kawiarni i tawern. Nie było bowiem zimy, aby wzburzone morze nie wdzierało się do ich biznesów. Silne fale morskie i procesy erozji zniszczyły bowiem poprzednie, ponad pięćdziesięcioletnie umocnienia.

W ramach prac dwieście metrów od linii brzegowej pod powierzchnią morza zbudowano nowy rozbijacz fal o łącznej długości 330 metrów. Falochron spowolni fale i zmniejszy ich wysokość, chroniąc tym samym lokalne biznesy. Przy okazji powstała trzystu metrowa plaża o imponującej szerokości 25 metrów, która została usypana z piachu wydobytego przy pracach budowlanych z dna morza. Przez wzgląd na falochron plaża także powinna być chroniona przed falami, co ucieszy wypoczywających w Ieraperze turystów i mieszkańców.

Niemal dwa lata po trzęsieniu w Arkalochori

Pamiętacie jeszcze niszczycielskie trzęsienie ziemi w Arkalochori (gr. Αρκαλοχώρι), które miało miejsce 27 września 2021 roku? Ponad 3 500 mieszkańców tego rejonu zostało pozbawionych domów. Dziś, niemal dwa lata później 700 osób wciąż mieszka w kontenerach, które miały być jedynie rozwiązaniem tymczasowym.

Przy okazji upałów media ponownie nagłośniły problem ofiar trzęsienia ziemi, które wciąż mieszkają w mobilnych metalowych kontenerach, latem rozgrzewających się do nawet 50 stopni Celsjusza. Niektóre kontenery są co prawda wyposażone w klimatyzację, jednak w te upały na niewiele się ona zdaje. Pojawiają się także pytania, o działanie władz – zarówno lokalnych, jak i centralnych. Dlaczego wciąż nie rozwiązano problemu relokacji poszkodowanych. Nie przydzielono im lokali zastępczych, mimo wielu obietnic płynących z najwyższych szczebli władzy centralnej. A kolejne lata mijają…

Sytuacja jest dla wszystkich tych osób co najmniej tragiczna, zarówno w okresie zimowym, kiedy zagrażają im mrozy, jak i w sezonie letnim, kiedy warunki takie jak dzisiejsze są szczególnie uciążliwe dla ich życia. Co się stanie, jeśli zabraknie prądu? Kontenery te, jak już wielokrotnie powtarzano, to dosłownie metalowe klatki, które zimą bez ogrzewania zamarzają, a latem, gdy klimatyzator nie pracuje, gotują się.

Nowoczesność w klasztorze Arkadi

Święty Klasztor w Arkadi (gr. Μονή Αρκαδίου) w wydanym komunikacie informuje, że od wtorku 4 lipca 2023 r. został wdrożony nowy elektroniczny system kart wstępu (e-pass) ułatwiający odwiedzanie terenu Klasztoru.

Za pomocą tego linku odwiedzający będą mogli zarezerwować wizytę w wybranym przez siebie dniu, indywidualnie, za pośrednictwem swojego hotelu lub biura podróży, a także wybrać żądaną liczbę odwiedzających. W ten sposób proces jest uproszczony, a kolejki przy kasach zminimalizowane. Dodatkowo klasztor będzie mógł kontrolować obłożenie turystyczne w poszczególne dni. Zdarzało się bowiem (szczególnie w sezonie letnim), że dochodziło do kumulacji kilku wycieczek zorganizowanych a klasztorny dziedziniec niemal w całości się wypełniał gośćmi.

Internet przemówił – Elafonisi najpiękniejszą plażą na świecie

W internetowej ankiecie turyści wybrali sto najpiękniejszych plaż na świecie. Wśród ocenianych czynników wzięto pod uwagę oceny gości, czystość plaż i warunki pogodowe. Oczywiście, jak w każdej ankiecie na końcu liczy się subiektywna ocena ankietowanych. Mimo wszystko wyróżnienie cieszy, co skomentowała także znana blogerka podróżnicza Hayley Warren: Niezależnie od tego, czy szukasz palm i turkusowych wód, czy dzikiego krajobrazu wulkanicznego, na liście są plaże odpowiadające każdemu wczasowiczowi.. Jednak łatwo zrozumieć, dlaczego Elafonisi znalazło się na szczycie: ze swoim oszałamiającym różowym piaskiem i wyjątkowym krajobrazem jest nie tylko piękne, ale oferuje więcej niż tylko typowe miejsce na wakacje.

Ach Ci turyści…

W ostatnim przeglądzie prasy pisaliśmy o wybrykach turystów, które dezorganizują pracę lotnisk i personelu pokładowego. I już w czwartek 13 lipca greckie media donosiły o kolejnym lotniczym incydencie.

W samolocie lecącym z Wielkiej Brytanii do Heraklionu doszło do bójki dwóch kobiet – 27 i 23-latki. Panie podczas lotu siedziały razem i wprawiały się w dobry, wakacyjny nastrój sporymi dawkami alkoholu. Krótko przed lądowaniem, z nieznanych jeszcze przyczyn wszczęły bójkę, a personel pokładowy próbował je rozdzielić. Niestety kobiety były tak zawzięte, że nie dość że się nie uspokoiły, to zignorowały polecenia załogi samolotu. Tuż po szczęśliwym lądowaniu Brytyjki zostały wyprowadzone z samolotu przez Policję i przewiezione na miejską komendę. Szybko zakończyły się dla nich kreteńskie wakacje…

Spacer wszerz Krety

Thanasis Kolotouros, członek prawie wszystkich stowarzyszeń alpinistycznych istniejących w gminie Lassithi (gr. Δήμος Οροπεδίου Λασιθίου) pokazał swoją miłość do kreteńskiej przyrody w sposób całkowicie wyjątkowy. W szesnaście dni przemierzył dystans 541 kilometrów – od klasztoru Toplou (gr. Μονή Τοπλου), aż do Laguny Balos (gr. λιμνοθάλασσα Μπάλου).

Dobrze jest kończyć! Zaczynając od klasztoru Toplou i kończąc w Balos, przemierzyłem całą Kretę, co było bardzo trudnym zadaniem przy tak dużym upale. Przeszedłem Kretę, którą kocham, moją Kretę! Spotkałem ludzi, którzy mi zaimponowali, którzy zaoferowali mi posiłek czy nocleg, nie oczekując niczego w zamian i dziękuję im za to. Tanasis przemierzył wyspę niemal w całości podążając europejskim szlakiem turystycznym E4.

Zacząłem od Toplou – to nie jest dokładnie szlak E4, ale mi to odpowiadało – (Thanasis jest mieszkańcem Sitii – gr. , przyp. red.). Zawsze zaczynałem o 5-6 rano i szedłem do południa. W czasie upałów odpoczywałem w zacienionych miejscach, a po południu kontynuowałem, aż do zmroku. Ogólnie z góry wiedziałem, gdzie będę odpoczywał. Jako alpinista przeszedłem już w przeszłości większość szlaku i znałem specyfikę krajobrazu – to z pewnością pomogło. Następnie utworzyłem plan, badałem przebieg, trasy, miejsca do odpoczynku, spania, jedzenia, uzupełniania zapasów, a nawet źródeł słodkiej wody po drodze.

Agroturystyka na Krecie – czy ktoś jeszcze o niej pamięta?

W czasie, gdy na wyspie rozwinęła się turystyka 5-gwiazdkowa i wynajem krótkoterminowy, agroturystyka pozostaje w powijakach – niesformalizowana, niedofinansowana i pozbawiona kampanii promocyjnej za granicą w celu przyciągnięcia turystów.

Agroturystyka jest szczególną formą turystyki. Łączy dominującą dziedzinę działalności gospodarczej rozwijającą się na Krecie, jaką jest turystyka, z sektorem produkcji podstawowej. Bezpośrednim celem jest przyciągnięcie turystów, którzy przyjadą na Kretę aby odpocząć, jednocześnie poznając kulturę, zwyczaje i charakter miejsca które wybiorą. Turyści poznają pracę Kreteńczyków, kulturę wiejską poszczególnych regionów, a po wakacjach stają się najlepszymi ambasadorami.

Kostas Kourkounakis, wiceprezes Stowarzyszenia agencji turystycznych Krety, dał jasno do zrozumienia, że ​​na wyspie są perspektywy, ale w żadnym wypadku nie można twierdzić, że agroturystyka jest zorganizowana takim samym stopniu, jak w pozostałej części Grecji. Trudności stwarza zarówno sieć drogowa, jak i obiektywne trudności związane z faktem, że znajdujemy się w wyspiarskiej części Grecji.

Prezes Zjednoczonej Federacji Stowarzyszeń Rolniczych Chanii Manousos Stavrianoudakis dodaje, że aby agroturystyka miała perspektywy na Krecie, potrzebne są odważne inicjatywy polityczne, które wyjdą zarówno ze strony właściwych organów państwa, jak i Regionu Krety. Agroturystyka nie jest wzmacniana, ale można to zrobić, jeśli byłaby wola właściwych organów i Regionu Krety. Agroturystyka ma na Krecie perspektywę, o czym świadczą sugestie profesorów uniwersyteckich. Jest formą turystyki jakościowej i pokazuje turystom, jak wytwarzane są produkty nie tylko w hodowli, ale także w rolnictwie. Biura turystyczne proszą o agroturystykę, która może pomóc lokalnej gospodarce. To, co może zrobić samorząd lokalny, to zbudować drogi, aby turyści mogli dostać się do miejsca zakwaterowania. Mamy fabryki serów, oliwiarnie i winiarnie do odwiedzenia.

Ceny warzyw w dół, ceny owoców w górę

Bez pysznego arbuza i soczystych wiśni na stole – ceny rosną i spadają w porównaniu z poprzednimi miesiącami, ale pozostają wysokie w porównaniu z zeszłym latem. Większość konsumentów w Heraklionie wciąż tnie swoje wydatki na żywność, co najdotkliwiej odczuwają producenci warzyw i owoców.

Dokładniej mówiąc, w porównaniu z czerwcem, lipiec przyniósł pewne obniżki cen owoców i warzyw, podczas gdy w przypadku pomidorów panuje stabilizacja, niestety przy wysokich cenach. Brakuje jednak popytu na niektóre produkty, których ceny spadły w porównaniu z poprzednimi miesiącami. Generalnie jednak w sklepach spożywczych nie ma tłumów i to jest czynnik, który przyczynił się do obniżenia cen niektórych produktów.

Innymi słowy, ceny lokalnych ziemniaków spadły do ​​0,70-0,80 euro za kilogram, podczas gdy w poprzednich miesiącach dochodziły do ​​1,20 euro za kilogram. W przypadku arbuza cena spadła o około 1 euro za kilogram. A za melona z 1,80 do 2 euro za kilogram w czerwcu, cena spadła do 1,20 do 1,50 euro za kilogram. W przypadku arbuza i melona mamy teraz dużą produkcję i dlatego ceny również spadły, ale w przypadku ziemniaków od przyszłego miesiąca będziemy świadkami niedoborów i wzrostu cen.

Ceny pomidorów przez całe lato są stabilne i wynoszą od 1,50 do 1,80 euro za kilogram, ponieważ pomidorów jest w tym roku mało. O specyfice tego lata można też powiedzieć, że ludzie nie jedzą wiśni, bo ich ceny nie spadły poniżej 3,50 euro za kilogram, kiedy w zeszłym roku górna granica cen wynosiła 2,50 euro za kilogram. Za brzoskwinie także trzeba w tym sezonie zapłacić dużo więcej – od 2 do 2,50 euro za kilogram. To samo z nektarynami, które w zeszłym roku miały ceny od 1,50 euro za kilogram i mniej.

Raport sejsmiczny

W minionym tygodniu na Krecie odnotowano kilka niegroźnych trzęsień ziemi.

Większość wstrząsów miała miejsce we wciąż bardzo aktywnym sejsmicznie obszarze Dobrych Portów (gr. Καλοί Λιμένες). Pierwsze dwa trzęsienia ziemi, jedno po drugim odnotowano w czwartek 13 lipca. Pierwszy wstrząs miał siłę 3,6 stopni w skali Richtera, drugi był nieco słabszy, jego siła wyniosła 3 stopnie. W sobotni poranek sejsmografy wskazały kolejny wstrząs o sile 3,3 stopnia w skali Richtera, około 62 kilometry na wschód od miasta, na głębokości prawie 60 kilometrów pod powierzchnią morza.

Trzęsienie ziemi odnotowano także na obszarze morskim na południe od Tsoutsouras (gr. Τσούτσουρας). We wtorek wieczorem sejsmografy wskazały tam niewielki wstrząs o sile 3,2 stopnia w skali Richtera.

Na kolejny przegląd zapraszamy już za tydzień! Καλή Εβδομάδα! Udanego tygodnia!