Najsłynniejszy zabytek Krety, centrum pierwszej europejskiej cywilizacji będące labiryntem składającym się z ponad 1500 pokoi rozmieszczonych na pięciu piętrach. Tak w skrócie mógłby brzmieć opis pałacu w Knossos (gr. Κνωσός) – symbolu wyspy otwierającego większość przewodników turystycznych. To tajemnicze miejsce jest najistotniejszym stanowiskiem archeologicznym na Krecie i drugim (po Akropolu ateńskim) w całej Grecji. Miasto powstało na szczycie wzgórza Kefala (gr. Κεφάλα), nad brzegiem wąwozu Knosano (gr. Φαράγγι Κνωσανό).
Historię Knossos warto zacząć od sięgnięcia do mitów Greckich. Pałac był bowiem siedzibą króla Minosa (syna Europy i Zeusa), dziarskiego, choć niespecjalnie rozgarniętego władcy Krety. W rządzeniu pomagała mu żona Pazyfae, córka Heliosa – boga słońca. Małżeństwo układało się znakomicie do czasu, aż para zaczęła starać się o potomka. Pomimo wielu prób i poświęconych nocy ten cały czas nie przychodził. Minos postanowił więc wybrać się do Posejdona, aby wybłagać upragnionego syna. W zamian obiecał poświęcić najpiękniejszego byka na wyspie, którego miał złożyć w ofierze. Jednak król postanowił nie grać uczciwie i nie zabił obiecanego byka. Rozzłoszczony władca mórz ukarał Minosa najdotkliwiej jak mógł – sprawił że Pazyfae zakochała się właśnie w tym byku, który miał zostać poświęcony.
Małżonka wymknęła się więc którejś nocy do stajni, a jej nocne harce dały owoc w postaci syna – z wyglądu podobnego do Minosa, jednak zdecydowanie bardziej porywczego. Nazwano go Minotaurem. Gdy dorastał, jedną z jego ulubionych rozrywek było mordowanie ludzi. Jego ojczym nie mógł dłużej pozwalać na takie zachowanie i ściągnął na Kretę wielkiego greckiego konstruktora – Dedala, którego poprosił o wybudowanie labiryntu tak skomplikowanego, aby Minotaur nigdy nie zdołał go opuścić. Jednocześnie, co by półbyk nie padł z głodu co jakiś czas wpuszczano do labiryntu kilku nieszczęśników, którzy mieli się stać jego obiadem.
Jednak pewnego dnia w Knossos pojawił się Tezeusz. Wpadł w oko córce Minosa, Ariadnie, która chciała aby Tezeusz zabił jej brata. Zanim ten wszedł do labiryntu wręczyła mu nitkę wyprutą ze swojej tuniki, aby po niej (jak po kłębku) bezpiecznie wrócił z labiryntu. Tezeusz ostatecznie zabił Minotaura i wszyscy byli ponownie szczęśliwi. Może poza Dedalem, który został zmuszony do pozostania na wyspie, a niedługo później stracił syna – Ikara. Ale to już zupełnie inna historia.
Zostawiając mity, Knossos było stolicą potężnego państwa, konkurującego z Lyttos (gr. Λύττος) i Gortyną (gr. Γόρτυνα), która ostatecznie wygrała i stała się stolicą Krety. Pierwszą osadę w tym miejscu (i jednocześnie na Krecie), Minojczycy zbudowali już w 7000 roku p.n.e. a jej ślady zachowały się do dziś. Miejsce jej posadowienia nie zostało wybrane przypadkowo – był to wówczas jeden z najżyźniejszych terenów na wyspie. Najstarszy znany dziś pałac powstał około 2000 roku p.n.e. i uległ całkowitemu zniszczeniu w trzęsieniu ziemi które nawiedziło wyspę ok. 1700 roku p.n.e. Szybko został odbudowany, a jego następca był jeszcze okazalszy. Zajmował obszar ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych i składał się z 1200 – 1500 pomieszczeń, rozlokowanych na czterech lub pięciu kondygnacjach. Nowy pałac przetrwał do ok. 1450 roku p.n.e. kiedy został częściowo zniszczony wskutek kolejnego trzęsienia ziemi (które przy okazji zrujnowało też inne pałace na Krecie). Co prawda został odbudowany, ale ostatecznie legł w gruzach ledwie sto lat później.
Ruiny pałacu zostały odkryte dopiero w 1878 roku przez kreteńskiego prawnika, archeologa i antykwariusza Minosa Kalokairinosa. Jednak dopiero w 1900 roku rozpoczęły się szeroko zakrojone prace wykopaliskowe. Prowadził je brytyjski archeolog Arthur Evans (1851 – 1941), wspierany przez Duncana Mackenzie. W ciągu tylko trzech lat odsłonił pozostałości całego pałacu, choć ich dalsze badanie trwało do 1931 roku. To co zwiedzamy dzisiaj, to głównie pozostałości i rekonstrukcje nowego pałacu. Zresztą o owe rekonstrukcje do dziś toczy się spór. Rozległość pałacu i jego kilkupiętrowa konstrukcja znacząco utrudniały prace archeologiczne. Do tego wiele materiałów użytych do jego budowy było tak delikatnych, że po odkopaniu zaczęły się sypać w rękach. Evansa to nie satysfakcjonowało, więc przy użyciu betonu zaczął imitować elementy pierwotnie drewniane. Tam gdzie brakowało stropów – dobudował je. Beton nie był jednak znany Minojczykom, a sam Evans (pomimo pierwotnych starań o zachowanie autentyczności) odbudowując pałac dodał do niego własną, nieco romantyczną wizję rzeczywistości. W ten sposób powstała hybryda – ni to antyczna, ni współczesna.
Arthur Evans, nie mając wiedzy, ani dokumentów źródłowych, często zgadywał przeznaczenie poszczególnych pomieszczeń oraz ich dekoracje. Wszystkim pokojom nadał własne nazwy, opierające się w dużej mierze na znalezionych w nich artefaktach. Freski znajdujące się w ich wnętrzach to także kopie, odtworzone na podstawie odnalezionych fragmentów (oryginały są w Muzeum Archeologicznym w Heraklionie – gr. Αρχαιολογικό Μουσείο Ηρακλείου) przez dwóch malarzy, ojca i syna, noszących to samo nazwisko – Émile Gilléron. To, że owe odtworzone malowidła nie zawsze wykonano tam, gdzie znaleziono ich antyczne pozostałości dla Evansa nie miało szczególnego znaczenia. Czy zatem Brytyjczyk bardziej zasłużył się greckiej archeologii, czy jednak napsuł krwi historykom cywilizacji minojskiej? Na tak postawione pytanie trudno odpowiedzieć jednoznacznie. Na pewno gdyby nie on, to Knossos byłoby kolejnym, nudnym stanowiskiem archeologicznym, przyciągającym wyłącznie fascynatów historii. Evans tchnął życie w to miejsce i mniej lub bardziej wiarygodnie dał nam namiastkę minojskiego świata.
1 | Dziedziniec Zachodni |
2 | Brama Zachodnia |
3 | Korytarz Procesyjny |
4 | Propyleje |
5 | Klatka schodowa |
6 | Korytarz Magazynów Skrzydła zachodniego |
7 | Magazyny |
8 | Sanktuarium |
9 | Sala Tronowa |
10 | Basen lustralny |
11 | Teatr |
12 | Brama Północna |
13 | Dziedziniec Centralny |
14 | Magazyn |
15 | Bastion Wschodni |
16 | Sala Podwójnych Toporów |
17 | Apartamenty Królowej |
18 | Wielkie Schody |
19 | Małe Sanktuarium |
20 | Brama Południowa |
21 | Korytarz Kreślarski |
22 | Warsztaty |
23, 24 | Hala z Filarami (Komora Celna) |
25 | Droga Królewska |
Turyści swoją wycieczkę po Knossos rozpoczynają od dziedzińca zachodniego (1). Przez niego biegła Droga Królewska (25). Na szczególną uwagę zasługują tu trzy głębokie, obłożone kamieniami doły (tzw. kouloures). Najprawdopodobniej były to magazyny na zboże, wysypiska śmieci, lub przedmioty wykorzystywane do kultu religijnego. Sam dziedziniec był miejscem spotkań i uroczystości publicznych. Tu też odbywały się ceremonie religijne, na co wskazują dwa odnalezione tu ołtarze. Od tej strony znajdowało się także jedno z wejść do pałacu (2). Bazując na jego wielkości i położeniu (przy głównej drodze), była to prawdopodobnie brama przeznaczona dla oficjalnych gości Knossos. W XX wieku została zrekonstruowana przez Evansa.
Bezpośrednio do dziedzińca zachodniego odchodzi korytarz procesyjny (3). Jego odnoga biegła przez komnatę zwaną południowymi propylejami (4) do górnych pięter skrzydła zachodniego (tzw. piano nobile). Nazwa korytarza pochodzi od odnalezionych przez Evansa fresków, przedstawiających procesję kobiet i mężczyzn z darami i naczyniami ofiarnymi. Jego kopię możecie zobaczyć pomiędzy kolumnami na ścianie południowych propylejów. Na końcu korytarza, przy dziedzińcu centralnym znajdziecie natomiast kopię fresku „Książę wśród lilii”, ukazującą najprawdopodobniej kapłana lub króla.
Największą częścią pałacu w Knossos było skrzydło zachodnie. To tutaj znajdowały się pomieszczenia kultu religijnego i magazyny, a na piętrze prawdopodobnie apartamenty królewskie i pomieszczenia administracji. Piano nobile to wspólna nazwa wszystkich pomieszczeń położonych na piętrze w skrzydle zachodnim. Nazwa ta pochodzi z włoskiego renesansu i oznacza bogato zdobiony obszar pałacu, pełniący role reprezentacyjne. Tak mogło być też w przypadku tego pałacu, jednak brak na to niezbitych dowodów. Dziś skrzydło zachodnie jest niemal w całości niezadaszone. Znajdziecie tu pozostałości takich pomieszczeń jak: Trójstronne Sanktuarium (8), Wielki Hol, Komnata Fresków (przez złośliwców nazywana Komnatą Kopii, bo Evans ozdobił ją kopiami różnych, odnalezionych w okolicy malowideł). Z piano nobile warto zerknąć w dół, na zachodnie magazyny (6, 7). W 18 długich, wąskich pomieszczeniach przechowywano ponad 400 glinianych pitosów (z których zachowało się 150) z oliwą, winem i zbożem. W magazynach przechowywano też dary dla władcy oraz naczynia rytualne.
W dolnej części skrzydła zachodniego znajduje się Sala Tronowa (9). Umieszczono w niej alabastrowy tron, na którym rzekomo siadywać miał król Minos. Kamienne ławy wzdłuż ścian zajmować mogli doradcy władcy. Komnatę zdobią freski przedstawiające bezskrzydłe gryfy. Przed tronem stoi kamienna misa (znaleziona w pomieszczeniu obok). Oczywiście i ta nazwa to efekt wyobraźni Evansa, a w rzeczywistości było to prawdopodobnie sanktuarium.
Głównym placem pałacu w Knossos był dziedziniec centralny (13) – wielki, wybrukowany obszar łączący poszczególne części pałacu. Było to miejsce spotkań dla jego mieszkańców, odbywały się tutaj ceremonie religijne, a być może także zobrazowane na freskach skoki przez byka. Dziedziniec był bardzo funkcjonalnie skonstruowany – poza funkcjami społecznymi, zapewniał równomierne oświetlenie i odpowiednią wentylację otaczającym go zabudowaniom.
Najwyższą częścią pałacu było skrzydło wschodnie, liczące cztery lub pięć pięter, z czego pierwsze dwa zostały wykute bezpośrednio w zboczu góry Kefala – poniżej dziedzińca centralnego. Dzięki temu przetrwały w lepszym stanie niż pomieszczenia skrzydła zachodniego, choć i one nie uniknęły wizji artystycznej Evansa. Wszystkie piętra łączyły ze sobą Wielkie Schody (18), wsparte na drewnianych kolumnach. Duży świetlik zapewniał odpowiednie doświetlenie nawet najniżej położonych pięter. W skrzydle wschodnim znajdowały się przede wszystkim pomieszczenia gospodarcze – magazyny (14) i warsztaty (22) produkujące ceramikę, wyroby z kamienia i różne tkaniny. W jednym z pomieszczeń odkryto wspomniany wcześniej fresk przedstawiający jedną z ulubionych rozrywek Minojczyków – skoki przez byka.
Najciekawszymi pomieszczeniami skrzydła wschodniego są komnaty królewskie. Jest to zbiór kilku pomieszczeń, które według Evansa zajmował władca wraz z małżonką. Evans oparł swoje przypuszczenia na wystawnym charakterze pomieszczeń, a raczej tego co z nich pozostało. Główną komnatą była Sala Podwójnych Toporów (16), której nazwa pochodzi od świętego symbolu Minojczyków, wyrytego na jednej ze ścian. Komnata składa się z dwóch, rozdzielonych ścianą pomieszczeń, pomiędzy którymi zaprojektowano kilka przejść. Pierwotnie znajdowały się w nich drewniane drzwi, które być może zamykano na czas ceremonii lub podczas prywatnych spotkań. Tuż obok Sali Podwójnych Toporów znajdują się komnaty królowej (17) – mniejsze od pomieszczeń króla, ale równie bogato zdobione. Główne pomieszczenie Evans przyozdobił kopią fresku z delfinami, który najprawdopodobniej spadł z wyższego piętra podczas jednego z trzęsień ziemi. Małe dziedzińce położone po obu stronach komnaty zapewniały jej doświetlenie i dostęp świeżego powietrza. Obok niej znajduje się łazienka królowej z glinianą wanną (znalezioną w innej sali). Kolejne pomieszczenia to buduar i toaleta z dziurą w podłodze, pod którą znajdowała się rynna z bieżącą wodą. Możemy domniemywać że pierwotnie nad otworem stał drewniany „tron” dla królowej. Czy owe pomieszczenia rzeczywiście były prywatnymi komnatami władcy i jego małżonki? Przecież znajdowały się obok warsztatów, a dodatkowo położone były poniżej poziomu dziedzińca centralnego, a więc nie było to najbardziej prestiżowe miejsce w pałacu. Większość historyków sądzi, że raczej były to pomieszczenia o charakterze religijnym, a król z królową zajmowali inną część pałacu.
W skrzydle północnym kompleksu pałacowego znajdowało się jedno z głównych wejść, prowadzące przez Halę z Filarami (23, 24) aż do dziedzińca centralnego. Znaleziona w Hali duża ilość zapisanych glinianych tabliczek sugeruje, że były to pomieszczenia administracyjne. Być może prowadzono tu ewidencję towarów wnoszonych i wynoszonych z pałacu, pobierano cła i podatki. Z tego powodu, w niektórych przewodnikach pomieszczenia te nazywane są Komorą Celną. Po obu stronach korytarza północnego znajdują się wysokie rampy z kolumnami, określane mianem bastionów. Najprawdopodobniej pełniły rolę strażnic pałacu. Evans odrestaurował zachodni bastion i udekorował go kopią fresku z bykiem, którego pozostałości odnalazł w korytarzu.
Droga Królewska (25) jest jedną z najstarszych i najlepiej zachowanych starożytnych dróg w Europie. Pierwotnie łączyła Knossos z portami północnego i południowego wybrzeża wyspy i powstała już w okresie starego pałacu. Położony obok niej obszar teatralny (11), swoją budową przypomina inne greckie teatry. Kamienna widownia jest niewielka, a jej stopnie mogły pomieścić około 500 widzów – niedużo, jak na wielkość i znaczenie pałacu. W okolicy Drogi Królewskiej i całego pałacu znajdują się także pozostałości antycznego miasta – ruiny domów, willi, wiaduktów i traktów komunikacyjnych. Większość z nich jest niedostępna dla zwiedzających. Do najciekawszych znalezisk należą karawanseraj i grobowiec królewski, położone na południe od pałacu. Karawanseraj był starożytnym hotelem, w którym nocowali goście przybywający do Knossos, natomiast grobowiec to dwupiętrowa budowla z ok. 1350 roku p.n.e. w której prawdopodobnie spoczywa jeden z ostatnich władców miasta.
Na północ od pałacu znajduje się natomiast Mały Pałac i Niezbadana Rezydencja, wzniesione ok. 1700 – 1600 roku p.n.e. Mały Pałac był jedną z największych willi odkrytych na Krecie – tylko na parterze znajdowało się przynajmniej 40 pomieszczeń. W jednym z nich odnaleziono słynne naczynie ofiarne wykonane ze steatytu – ryton, w kształcie głowy byka (do obejrzenia w Muzeum Archeologicznym w Heraklionie). Mały Pałac uzupełniała Niezbadana Rezydencja, pełniąca funkcje mieszkalne i magazynowe. Jej nazwę ponownie nadał Evans, który rozpoczął w niej prace wykopaliskowe, jednak nie starczyło mu czasu na ich ukończenie. Jego następcy odkopali cały gmach, jednak nazwy już nie zmienili.
Na wycieczkę do Knossos warto zarezerwować sobie przynajmniej pół dnia. W wysokim sezonie sugeruję przyjechać jak najwcześniej rano, gdyż potem wykopaliska są oblegane przez tłumy, głównie zorganizowanych wycieczek. Pamiętajcie też, że trudno znaleźć tam cień, więc nakrycie głowy oraz solidna porcja wody mineralnej jest niezbędna! Dojazd nie jest trudny – stanowisko archeologiczne leży zaledwie 5 kilometrów od Heraklionu (gr. Ηράκλειο), jednak swoje będziecie musieli odstać w korkach. Do dyspozycji macie także autobusy komunikacji miejskiej KTEL – co godzinę kursuje od 3 do 5 autobusów z dworca centralnego w stolicy wyspy. Aktualny rozkład sprawdzicie na stronie przewoźnika.
Wstęp do Knossos jest płatny i wynosi 15 euro (normalny) lub 8 euro (ulgowy). Możecie wykupić także bilet łączony z Muzeum Archeologicznym w Heraklionie w cenie 20 euro (występuje wyłącznie jako bilet normalny). Wykopaliska otwarte są codziennie, a godziny pracy zależą od okresu: 08:00 – 20:00 (01.04 – 31.08), 08:00 – 19:30 (01.09 – 15.09), 08:00 – 19:00 (16.09 – 30.09), 08:00 – 18:30 (01.10 – 15.10), 08:00 – 18:00 (16.10 – 31.10), 08:30 – 17:00 (01.11 – 31.03).
Uważajcie! Im bliżej Knossos będziecie, tym więcej napotkacie naganiaczy, zachęcających Was do pozostawienia samochodu akurat na ich parkingu. Oczywiście za pewną opłatą. Nie dajcie się nabrać i jedźcie dalej – obok wejścia na teren wykopalisk znajduje się oficjalny i co ważniejsze bezpłatny parking.
Pałac w Knossos jest najczęściej odwiedzanym przez turystów miejscem na Krecie. Co roku zagląda tu ponad milion osób! Pomimo kontrowersji wiążących się z autentycznością tego miejsca, to jest to jedyny pałac minojski na wyspie, w którym możemy zobaczyć coś więcej niż śnieżnobiałe ruiny, a także poczuć ducha antycznej cywilizacji. A piękno rekonstrukcji Evansa zostawiam do oceny Wam!