Dalej nie ma już nic – tak mogłaby brzmieć tablica informująca o dotarciu do półwyspu Sideros (gr. Άκρα Σίδερος). Tymczasem brzmi ona nieco inaczej ostrzegając nielicznych turystów, że zbliżają się do bazy wojskowej greckiej marynarki wojennej. Zwykłemu śmiertelnikowi nie wolno przekroczyć tej granicy bez narażenia się na prawne szykany, a ostatnim miejscem z którego można podziwiać dzikie piękno półwyspu to plaża Tenda (gr. Παραλία Τέντας).
Nazwa półwyspu pochodzi od imienia żyjącego w V wieku naszej ery św. Izydora, którego kościół znajduje się na skraju przylądka. Według Apoloniusza z Rodos Argonauci1 w drodze powrotnej z Kolchidy wylądowali na półwyspie i założyli tam świątynię poświęconą bogini Atenie. I faktycznie, w wodach otaczających półwysep znaleziono ślady świątyni pochodzącej z IV wieku p.n.e. co może potwierdzać doniesienia Apoloniusza. Nieopodal kościoła znajduje się 15-sto metrowa latarnia morska zbudowana w 1880 roku przez Francuską Kompanię Latarni Morskich. Latarnia i sąsiadujący z nią dom latarnika zostały zniszczone przez Niemców w 1941 roku i ponownie odbudowane w 1948 roku. Jednak aby zobaczyć zarówno kościół (gr. Εκκλησία Αγίων Ισιδώρων) jak i latarnię morską (gr. Φάρος στο Κάβο Σίδερο) musicie wybrać się na Kretę dokładnie 4 lutego. W ten jeden dzień w roku wojsko otwiera bramy półwyspu, aby wspólnie z mieszkańcami wyspy świętować wspomnienie św. Izydora (gr. Άγιος Ισίδωρος).
W tym rejonie znajduje się jeszcze plaża św. Izydora (gr. Παραλία του Αγίου Ισιδώρου), którą także możecie zobaczyć wyłącznie 4 lutego. W ten dzień na półwysep zjeżdżają setki Kreteńczyków, którzy poza wizytą w kościele i uczestnictwem w liturgii, poszukują w tych okolicach dzikich karczochów, których ponoć rosną tu tysiące.
Przez cały rok możecie z kolei odwiedzić plażę Tenda, znajdującą się w przewężeniu prowadzącym na półwysep. W rzeczywistości pod wspólną nazwą kryją się dwie małe, piaszczyste plaże, o kamienistym dnie morskim (przydadzą się buty do wody). Z reguły, z racji na ukształtowanie terenu morze smagane jest silnym wiatrem, stąd prawie zawsze natraficie tu na windsurferów. Morze od strony zachodniej jest z reguły nieco bardziej wzburzone (a w związku z tym często również zanieczyszczone śmieciami przyniesionymi przez fale). W pobliżu znajdują się także dwie maleńkie plaże zwane zdrobniale Tendopoula (gr. Παραλίες Τεντοπούλας). Aby do nich dotrzeć kierujcie się na północ od plaży Tenda.
Wszystkie plaże na półwyspie są niezorganizowane i raczej odosobnione. Nie ma tu toalet, beach barów czy głośnej muzyki. Z reguły nie są także zatłoczone – jedynie w weekendy lub dni świąteczne przyciągają nieco więcej mieszkańców okolicznych terenów, którzy cenią sobie panujący tu spokój.
Na koniec warto wspomnieć, że cały obszar półwyspu jest objęty ochroną prawną w ramach europejskiego programu NATURA 2000. W środkowej części przylądka funkcjonuje także Park Krajobrazowy Kyriamadi (gr. Κυριαμάδι), będący częścią Geoparku Sitia. Na terenie półwyspu odnaleziono także fundamenty domów z epoki minojskiej co świadczy, że teren ten był częścią starożytnego miasta Itanos (gr. Ίτανος), o którym już kiedyś pisaliśmy w Przewodniku. Jeżeli zatem spędzacie swoje wakacje we wschodniej Krecie i będziecie w tej okolicy, warto tu zajrzeć, choćby na chwilę. Jeżeli natomiast macie tu nieco dalej, to odpuście sobie wizytę – chyba że będzie to akurat czwarty dzień lutego!
1 Mityczni helleńscy bohaterowie, którzy pod wodzą Jazona wyruszyli okrętem “Argo” do Kolchidy po złote runo.