przeglad_prasy

Przegląd kreteńskiej prasy (17.2024)

Autorski przegląd kreteńskiej prasy – tydzień 17 (22.04 – 28.04.2024)

Tak ma wyglądać port w Hersonissos

Przygotowania do radykalnej przebudowy portu i wybrzeża w Hersonissos (gr. Χερσόνησος) wkraczają w decydującą fazę. W ubiegłym tygodniu pierwsze projekty przesłano do konsultacji społecznych.

W minionym tygodniu burmistrz Hersonissos Zachariasz Doxastakis przedstawił mieszkańcom miasta „Studium regeneracji i zabezpieczenia antykorozyjnego strefy portu w Hersonissos”. Spotkanie konsultacyjne przyciągnęło dziesiątki mieszkańców, oraz przedsiębiorców, rybaków czy właścicieli cumujących tam prywatnych łodzi rekreacyjnych. Jak powiedział burmistrz głównym celem studium jest „uwolnienie” plaży, zapewnienie komfortowego ruchu pieszego na całej jej długości z niezakłóconym widokiem na morze, przy zachowaniu funkcjonalności lokalnych punktów handlowych. Studium zakłada bowiem, utworzenie trzech sąsiadujących ze sobą stref: plażowo-spacerowej, gsatronomiczno-handlowej oraz stricte portowej. Ponadto, planowana jest budowa nowego falochronu oraz pomostów, umożliwiających łatwiejsze dokowanie łodzi oraz tworzących potencjalny teren spacerowy.

limenas xersonisou.jpg
Tak ma wyglądać nowe nabrzeże w Hersonissos. Wizualizacja z zasobów portalu neakriti.gr

Przedstawione projekty zdaniem burmistrza mają stworzyć estetycznie lepsze środowisko, z większą różnorodnością proponowanych aktywności oraz poprawić połączenie morza z tkanką miasta, zwiększyć ilość dostępnego dla turystów miejsca, oraz polepszyć jakość świadczonych przez obiekty portowe usług. Konsultacje społeczne mają zakończyć się 31 maja.

Święta za pasem, a jagnięcina coraz droższa

Hodowcy zwierząt z prefektury Lasithi (gr. Νομός Λασιθίου) w hurcie sprzedają swoje kozy i jagnięta o średnio 50 eurocentów drożej niż w zeszłym roku. Jednak klienci detaliczni płacą jeszcze więcej. A jakby tego było mało, to ilość mięsa dostarczanego do sprzedaży regularnie maleje.

Przed Paschą w 2023 roku sprzedawaliśmy nasze kozy i jagnięta po mniej więcej 6,70 – 7,30 euro za kilogram. W tym roku zdecydowaliśmy się zwiększyć nieco sprzedaż aby sprostać oczekiwaniom rynku, oraz aby pokryć przynajmniej część zwiększonych kosztów hodowli. Jednak nie obędzie się bez podwyżki cen. W tym roku w hurcie sprzedajemy jagnięcinę po 7 – 7,50 euro za kilogram. – mówi gazecie Nea Kriti prezes Stowarzyszenia Hodowców Giannis Brokos. Po czym dodaje na pewno w tym roku nie będzie nadpodaży jagniąt i kóz. Należy się raczej spodziewać braków.

Co jest powodem niewystarczającej ilości mięsa na greckim rynku? Prezes Brokos wymienia: zniszczenia żywego inwentarza przez powodzie w Tesalii, oraz wysokie koszty produkcji, które zmuszają hodowców do przebranżowienia się. Niestety państwo nas nie wspiera i hodowla zwierząt stała się obecnie nieopłacalna. Rząd postąpił słusznie i podniósł płacę minimalną pracowników, ale zapomniał zadbać o nas, którzy 365 dni w roku, jeżdżą w góry aby doglądać swojego inwentarza.

Dziś w prefekturze Lasithi około 600 rodzin zajmuje się hodowlą jagniąt i kóz. Jednak młodsze pokolenie coraz częściej odchodzi z zawodu szukając szczęścia (i pieniędzy) gdzie indziej – najczęściej w mieście. Jeżeli grecki rząd nie zainteresuje się problemami rodzinnych hodowli zwierząt, to za kilka lat Hellada zmuszona będzie w większości do importu mięsa z zagranicy. Co ciekawe, ten import znakomicie ma się już dziś – coraz częściej na greckich stołach znajdziemy bowiem jagnięcinę z Rumunii. Jednak jak wiemy, Grecy dumni są ze swojego przywiązania do lokalnych produktów, stąd już teraz kwitnie nielegalny proceder fałszowania etykiet produktowych. Żywe jagnięta są przewożone z Rumunii do Grecji i dopiero tutaj zabijane. Dzięki temu nieuczciwi producenci pomijają fakt, że zwierzę 99% swojego życia spędziło w innym kraju, i przybijają pieczęć: „kraj pochodzenia: Grecja” – mówi Pan Brokos.

Jak wyliczyło Stowarzyszenie Hodowców wyhodowanie jagnięcia o wadze 10 kilogramów zajmuje około pięciu miesięcy i przez ten czas kosztuje około 120 euro. Tymczasem za jego sprzedaż hodowca zainkasuje tylko około 70 euro. Dlatego hodowcy od miesięcy apelują do rządu o pokrycie różnicy pomiędzy ceną sprzedaży a kosztem produkcji. Póki co, bez rezultatu. Dlatego śpieszmy się zajadać grecką jagnięcinę i kozinę, bo już za chwilę, może jej zabraknąć.

Duży pożar w Soudzie

We wtorek 23 kwietnia strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze, którzy wybuchł na zalesionym obszarze miasta Souda (gr. Σούδα) niedaleko Bazy Marynarki Wojennej. Pomimo, że pożar obejmował stosunkowo niewielki obszar, to szybko postawił na nogi nie tylko mieszkańców miasta.

We wtorek na Krecie wiał silny wiatr, w porywach dochodzący do 10 stopni w skali Beauforta. To on przyczynił się do szybkiego rozprzestrzenienia się ognia i skutecznie utrudniał gaszenie. Tuż przed godziną 9:30 podjęto decyzję o ewakuacji okolicznych mieszkańców, pacjentów szpitala Marynarki Wojennej oraz uczniów pobliskiej szkoły, którym rozesłano alarmowe wiadomości SMS. Już około 10:00 pożar gasiło 19 zastępów straży pożarnej i pięć grup pieszych strażaków. Do akcji sprowadzono także śmigłowiec gaśniczy. Wszystko po to, aby ogień nie przedarł się na teren bazy wojskowej, gdzie zapaleniu mogłaby ulec przechowywana tam amunicja. Droga narodowa z powodu znacznego zadymienia została zamknięta na odcinku przebiegającym wzdłuż miasta. Zresztą sami zobaczcie, jak greckie media relacjonowały ten pożar.

Gaszenie pożaru zajęło strażakom ponad dobę, a pierwsze raporty donoszą o spaleniu około czternastu akrów terenów leśnych. Szybkość interwencji wszystkich dostępnych sił straży pożarnej, marynarki wojennej oraz żandarmerii wojskowej sprawiły, że nikt nie ucierpiał. To już kolejny poważny pożar na Krecie w tym miesiącu, a najgorsze i najgorętsze miesiące niestety dopiero przed nami.

Zakończenie ćwiczeń Minoas 2024

We wtorkowy wieczór podczas konferencji prasowej zakończono największe w historii Grecji ćwiczenia z zarządzania kryzysowego podczas silnego trzęsienia ziemi. Przedstawiono także pierwsze podsumowania.

Gubernator Krety Stavros Arnautakis podziękował wszystkim uczestnikom ćwiczeń, oraz osobom zaangażowanym w ich przygotowanie. Udowodniliśmy, że chcemy i potrafimy skutecznie zarządzać w kryzysie, niezależnie od tego z jakich jednostek pochodzimy – podkreślił i dodał że koordynacja prac pomiędzy wszystkimi zaangażowanymi w ćwiczenia służbami była wzorowa. Jednym z głównych wniosków płynących z ćwiczeń jest potrzeba utworzenia Regionalnego Centrum Ochrony Ludności na którą region Krety przeznaczył już wolną działkę. Od początku celem ćwiczeń nie było odniesienie sukcesu, ale wskazanie problemów i słabości, które musimy wyeliminować – dodał Arnautakis.

hxhtiko 2.jpg
Takie SMSy otrzymali wszyscy, którzy znajdowali się w rejonie ćwiczeń.

Przypomnijmy, że trwające dwa dni ćwiczenia zakładały wystąpienie trzęsień ziemi o sile powyżej sześciu i siedmiu stopni w skali Richtera. Pierwsze z nich miało miejsce w poniedziałek w rejonie Chanii (gr. Χανιά), drugie zaś we wtorek niedaleko Heraklionu (gr. Ηράκλειο). Po trzęsieniach wystąpiło tsunami. W ramach ćwiczeń zamknięto i ewakuowano ponad tysiąc szkół, muzeów i instytucji publicznych. W elektrowni Linoperamata ćwiczono akcje gaśnicze, a w zrujnowanych nieużytkach doskonalono wyszukiwanie i uwalnianie poszkodowanych przygniecionych przez konstrukcję budynku. W kompleksie hotelowym Creta Mare w Hersonissos ratowano rannych poszkodowanych w wyniku eksplozji i pożaru, oraz ćwiczono postępowanie w przypadku tsunami. W wąwozie Samaria (gr. Φαράγγι της Σαμαριάς) osunęły się skały, a tunel w Topolii (gr. Φαράγγι Τοπολίων) zawalił się. A to i tak nie wszystkie miejsca, gdzie prowadzone były ćwiczenia. Łącznie wzięło w nich udział ponad 150 000 obywateli i turystów, a zaangażowano w nie funkcjonariuszy z sześćdziesięciu lokalnych i krajowych instytucji.

Warto także wspomnieć, że drugi dzień ćwiczeń nieco się opóźnił z powodu szalejącego w Soudzie pożaru, o którym pisaliśmy powyżej. Podobne ćwiczenia mają być prowadzone co roku, w różnych miejscach Grecji. Obejrzyjcie relację reporterów Kriti TV którzy opisali przebieg tegorocznych ćwiczeń.

Osamotnieni po osuwisku w wąwozie Kotsifou

Od osunięcia się ziemi wprost na drogę w wąwozie Kotsifou (gr. Φαράγγι του Κοτσυφού) minęło już ponad półtora miesiąca. Mieszkańcy tego regionu wciąż jednak borykają się z niewyobrażalnymi trudnościami.

kotsyfou faraggi 2.pngPo powstaniu osuwiska drogę prowadzącą przez wąwóz do Rethymna (gr. Ρέθυμνο) i Spili (gr. Σπήλι) zamknięto. A to oznacza, że kilka wiosek, między innymi Agios Ioannis (gr. Άγιος Ιωάννης) zostało dosłownie odciętych od świata. Jak mówi Kostis Adelianakis, mieszkaniec jednej z nich, dziś chcąc dowieźć swoje dzieci do przedszkola zmuszony jest pokonać 100 kilometrów dziennie, podczas gdy przed osuwiskiem, było to niecałe dziesięć… Mieszkańcy, co zupełnie zrozumiałe, bezczynnością władz są oburzeni i domagają się otwarcia drogi i porządnego zabezpieczenia skał aby nie dopuścić do powstania kolejnego osuwiska. Na terenie niedostępnym dziś dla turystów istnieją dziesiątki tawern i kafeterii, których kasy dziś świecą pustkami. A poza nimi, bez grosza zostały także stacje benzynowe, hotele i prywatne kwatery, a także niewielkie, przydrożne sklepiki.

Najbardziej dotknięte zamknięciem drogi są wsie Sellia (gr. Σελλιά) i Rodakino (gr. Ροδάκινο), gdyż to właśnie tam zatrzymywali się najczęściej turyści jadący na południe z Rethymna. Teraz zmuszeni są jechać przez wąwóz Kourtaliotiko, a wioski coraz bardziej przypominają te, znane z apokaliptycznych filmów. Według doradcy gubernatora Mary Lioni, władze Krety otrzymały raport z badań geologicznych a eksperci sprawdzają, kiedy będzie można przeprowadzić renowację górskich zboczy. Dużym problemem jest to, że na Krecie nie ma wyspecjalizowanych firm trudniących się takimi pracami. W całej Grecji są tylko cztery takie przedsiębiorstwa, z którymi region prowadzi obecnie rozmowy. Dodatkowo trwa poszukiwanie środków finansowych – już dziś wiadomo, że na ponowne zabezpieczenie zboczy wąwozu potrzebne będzie minimum milion euro. Zdaniem Pani Lioni, prace będą mogły ruszyć najwcześniej za trzy miesiące, co oznacza że ten sezon turystyczny dla mieszkańców wsi Agios Ioannis, Sellia czy Rodakino jest już w zasadzie stracony…

Niewielkie osuwisko w wąwozie Topolia

W niedzielny poranek (28 kwietnia) doszło do osunięcia się skał w wąwozie Topolia wprost na przejeżdżający drogą samochód. Dwie osoby (kobieta i dziecko) zostały lekko ranne i udzielono im pomocy medycznej a następnie przetransportowano do szpitala. Straż Miejska i służba drogowa zajęła się sprzątaniem miejsca wypadku. Warto wspomnieć, że to nie pierwszy raz, kiedy w wąwozie Topolia niezabezpieczone skały osuwają się na drogę. Pamiętajcie o tym, podczas swoich wakacyjnych wojaży!

Raport sejsmiczny

Ćwiczenia z zarządzania kryzysowego podczas trzęsień ziemi zbiegły się w czasie z prawdziwymi wstrząsami, którym jednak (na szczęście!) daleko było do tych symulowanych. 23 kwietnia około 15:00 sejsmografy zarejestrowały wstrząs o magnitudzie 3,8 stopnia w skali Richtera, którego epicentrum znajdowało się około 16 kilometrów na południe od Sougii (gr. Σούγια), na głębokości 7 kilometrów pod powierzchnią morza.

W drugi dzień ćwiczeń o podobnej godzinie sejsmografy wskazały niewielkie trzęsienie o sile 3,6 stopni w skali Richtera, z epicentrum leżącym około 28 kilometrów na południe od Tsoutsouras (gr. Τσούτσουρας). Kolejny w tym tygodniu wstrząs miał miejsce w piątek w godzinach porannych. Ziemia zatrzęsła się u wybrzeży Krety niedaleko Heraklionu, z siłą 3,2 stopnia w skali Richtera. Również w niedzielny wieczór sejsmografy wykryły wstrząs o magnitudzie 4,1 stopnia w skali Richtera, którego epicentrum znajdowało się 59,5 kilometra na północny wschód od Heraklionu, na głębokości około 10 kilometrów.

W żadnym z trzęsień nikt nie ucierpiał, nie odnotowano także żadnych strat materialnych.

Na kolejny przegląd zapraszamy już za tydzień! Καλή Εβδομάδα!

Cześć! Γεια σου!

Zapisz się do newslettera, a już nigdy nie przegapisz nowych wpisów w Przewodniku!

Obiecujemy - nie będziemy wysyłać spamu! Jeżeli masz wątpliwości, to zajrzyj do naszej polityki prywatności.

przeglad_prasy

Przegląd kreteńskiej prasy (18.2024)

Autorski przegląd kreteńskiej prasy – tydzień 18 (29.04 – 05.05.2024) Kościół prawosławny celebrował Paschę Miniony tydzień w całej Grecji…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Cię także zainteresować...