b

Port wenecki w Rethimno

Mimo że w Rethimno (gr. Ρέθυμνο) nie brakuje zabytków, to jednak port wenecki (gr. Ενετικό Λιμάνι) jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w mieście, zaliczanym wręcz do jego wizytówek. Przynajmniej dziś, bo przez setki lat nie miał zbyt dużego znaczenia dla Krety. Zawsze ustępował miejsca portom w Heraklionie (gr. Ηράκλειο) i Chanii (gr. Χανιά), choć dla miejscowej arystokracji był źródłem dużego bogactwa.

Początki portu w Rethimno sięgają jeszcze czasów bizantyjskich (961 rok), kiedy pełnił rolę małej, lokalnej mariny. Dopiero Wenecjanie dostrzegli jego potencjał handlowy i postanowili go rozbudować. Nie było łatwo – portowe dno było regularnie zamulane przez piasek nanoszony wraz z silnym, północno-wschodnim wiatrem i prądami morskimi. Był też zbyt płytki by mogły tu cumować największe okręty handlowe, pływające po wodach Morza Śródziemnego w XVI wieku. Wenecjanie rozważali nawet budowę zupełnie nowej przystani, jednak koszty tej inwestycji były zbyt duże. Zdecydowano się na rozwiązanie tańsze i bardziej pragmatyczne – choć niepozbawione wad. U wejścia do portu zatopiono obciążony skałami trójmasztowiec, który miał powstrzymać nanoszenie do portowego basenu zwałów piachu. Rozwiązało to problem jedynie częściowo – już w 1882 roku trzeba było przekopać kanał prowadzący do portu. Z tego powodu już w czasach współczesnych powstał leżący po sąsiedzku “normalny” port dalekomorski, jednak nawet pomimo obecnej technologii budowy, i on boryka się z problemem zamulania dnia. Dziś port wenecki pełni rolę głównie magnesu na turystów – cumują w nim jedynie niewielkie kutry rybackie i małe wycieczkowe jachty.

Wejścia do portu strzeże druga co do wielkości latarnia morska na Krecie (pierwszą lokatę zajmuje latarnia w Chanii). To co dziś stoi na falochronie, to latarnia z czasów krótkich rządów Egipcjan (lata trzydzieste XIX wieku). Prawdopodobnie została zbudowana na podwalinach starszej latarni, pochodzącej jeszcze z czasów weneckich (XVI wiek). Wieża latarni liczy około 9 metrów wysokości (ta w Chanii przekracza 21 metrów), i została zbudowana na planie wielokąta (ku górze zwężającego się i przyjmującego plan okręgu). Niegdyś ostrzegała statki odległe o około 50 metrów od portu, dziś pełni rolę malowniczego kadru dla wielbicieli fotografii.

Port wenecki w Rethimno mimo że jest zdecydowanie mniejszy niż ten w Chanii, to sprawia wrażenie dużo bardziej zatłoczonego. Tawerna przy tawernie, aż do brzegów pirsu sprawiają, że wieczorami nie tylko trudno jest tędy przejść, ale także znaleźć wolny stolik. Tysiące głodnych i spragnionych turystów zasiada wtedy do romantycznej kolacji z widokiem na latarnię morską. By zobaczyć jak to miejsce wyglądało przed wiekami, należy wykazać się sporą wyobraźnią i dostrzec znajdujące się za morzem kawiarnianych parasoli kamienice. Wąskie, wysokie budynki, z niegdyś kolorowymi, a dziś wyblakłymi fasadami, sugerują jak kolorowe musiało być to miejsce. Spróbujcie wybrać się tu wczesnym rankiem, kiedy turyści odsypiają jeszcze poprzednią noc, a przy brzegu, wprost z kutrów można kupić świeże ryby. Wtedy najłatwiej dostrzeżecie to, co mieszkańcy Rethimna widzieli na co dzień, jeszcze kilkaset lat temu.

Cześć! Γεια σου!

Zapisz się do newslettera, a już nigdy nie przegapisz nowych wpisów w Przewodniku!

Obiecujemy - nie będziemy wysyłać spamu! Jeżeli masz wątpliwości, to zajrzyj do naszej polityki prywatności.

a

Fontanna Rimondiego w Rethimno

Do największych symboli Rethimna (gr. Ρέθυμνο) z całą pewnością możemy zaliczyć fontannę Rimondiego (gr. Κρήνη Ριμόντι), wokół której koncentruje się życie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Cię także zainteresować...