Plaża Kedrodasos (gr. Παραλία Κεδρόδασος) to jedna z najładniejszych plaż zachodniej Krety. Położona zaledwie kilometr od słynnej Elafonisi (gr. Παραλία Ελαφονήσι) dla wielu jest jej lepszą alternatywą. A porastający ją las jałowcowy tylko dodaje jej uroku. Ale uważajcie – jałowce to niezwykle delikatne i wymagające szacunku rośliny!
Leżąca 76 kilometrów na południowy zachód od Chanii (gr. Χανιά) plaża Kedrodasos wzięła swoją nazwę od cedrów (gr. κέδρος – cedr, gr. δάσος – las) , z którymi większość odwiedzających (i okolicznych mieszkańców także) myli rosnące tu jałowce. Spotkacie tu głównie rośliny z gatunków Jałowca kolczastego (łac. Juniperus oxycedrus subs. Macrocarpa) oraz Jałowca fenickiego (łac. Juniperus phoenicea). Jałowcowy las zajmuje powierzchnię prawie 11 hektarów!
Poza miłośnikami przyrody, Kedrodasos powinni docenić także wielbiciele plażowania. Szeroka, piaszczysta plaża, przyjemne zejście do morza i czysta woda zapewnia wspaniałe warunki do niczym nieskrępowanego odpoczynku. Dosłownie – bo jak wiele mniejszych i odizolowanych plaż Krety upodobali ją sobie naturyści. Jednak coś za coś – nie znajdziecie tu wielu udogodnień. Plaża pozbawiona jest leżaków, parasoli, toalet i przebieralni, oraz beach barów. Cały prowiant należy więc zabrać ze sobą. I niczego po sobie nie pozostawić.
Jeżeli wybieracie się na Elafonisi w wyjątkowo wietrzny dzień, to istnieje duża szansa że to jednak Kedrodasos będzie lepszym wyborem. Plaża ta jest częściowo chroniona przed wiatrem, dającym się we znaki plażowiczom z „różowej plaży”.
Skoro plaża Kedrodasos jest przez wielu uważana za najpiękniejszą na Krecie, to czemu wciąż pozostaje w cieniu słynnej koleżanki? Pewnie ma to związek z nieco trudniejszą drogą, którą musicie pokonać aby tam dotrzeć. Możliwości jest kilka. Najprościej, kiedy posiadacie wypożyczony samochód. Kierujecie się jak na plażę Elafonisi, jednak mijacie ją skręcając w małą, utwardzoną drogę w lewo. Droga stopniowo będzie przechodzić w nieutwardzoną, aż zakończy się niewielkim parkingiem. Stamtąd czeka Was jeszcze około 20 minutowy marsz – początkowo ścieżką w dół, a następnie pomiędzy głazami i wydmami do samego brzegu.
Jeżeli dotrzecie na plażę po południu, możecie mieć problem ze znalezieniem wolnego miejsca parkingowego. Parking jest naprawdę niewielki i musicie szczególnie uważać gdzie zostawiacie samochód, aby nie zakopać się w piaszczystym podłożu.
Nieco trudniej będzie dotrzeć tu autobusem, jednak jest to możliwe. Autobus kursuje z Chanii do Elafonisi, i tam kończy trasę. Stamtąd możecie pójść piechotą, wzdłuż drogi asfaltowej, lub wybrać drogę biegnącą wzdłuż europejskiego szlaku turystycznego E4, który łączy obie plaże. Podążajcie za żółto-czarnymi znakami, a bez trudu ją odnajdziecie. Ta droga zajmie wam około godziny.
W sezonie letnim 2022 (od 6 maja) autobus odjeżdża z Chanii codziennie o 09:00 rano. Autobus powrotny z Elafonisi wraca o godzinie 16:00. Aktualny rozkład jazdy zawsze znajdziecie na stronie przewoźnika – KTEL.
Jest jeszcze możliwość dotarcia tutaj łodzią z Paleochory (gr. Παλαιοχώρα). Prywatne statki płyną do Elafonisi i stamtąd musicie pieszo dotrzeć do plaży Kedrodasos (chyba że dogadacie się z kapitanem Waszego statku, aby zrobił dodatkowy przystanek). Podróż drogą morską trwa nieco ponad godzinę.
Jeżeli zależy Wam na całkowitym spokoju, to rozważcie wizytę na kilku małych plażach położonych między Kedrodasos, a kościołem św. Jana (gr. εκκλσία Αγίου Ιωάννη), który znajduje się niecałe 2 kilometry dalej na wschód. Do plaż dotrzecie podążając szlakiem E4.
W ostatnich latach, coraz więcej turystów docenia plażę Kedrodasos i stopniowo zwiększa się jej obłożenie. Jednak w porównaniu z różową sąsiadką, nie doświadczycie tutaj tłumów i choćby z tego powodu warto urządzić sobie taką wycieczkę. Możecie też w ciągu jednego dnia odwiedzić obie plaże i samodzielnie porównać która podoba Wam się bardziej. Mnie zdecydowanie Kedrodasos, ale jak zwykle – to kwestia gustu i Waszych oczekiwań.