W północnej Krecie wciąż można znaleźć miejsca o których milczą przewodniki, a które są tak blisko nas, że często mijamy je nieświadomi ich istnienia. W wiosce Spilia (gr. Σπηλιά) oddalonej o 25 kilometrów od Chania (gr. Χανιά) i zaledwie 3 kilometry od Kolymbari (gr. Κολυμπάρι) znajduje się piękna jaskinia św. Jana Pustelnika (gr. σπήλαιο του Αγίου Ιωάννου του Ερημίτη ή Ξένου), w której według tradycji mieszkał ów Święty – jeden z twórców bogatej tradycji ascetycznej na wyspie. Wewnątrz jaskini znajduje się wykuty w skale kościół z XV wieku, oraz pozostałości cel z XVII – XVIII wieku.
Święty Jan urodził się i dorastał w Egipcie. Wraz z 35 innymi, pobożnymi mężczyznami udał się na Cypr aby żyć w ascezie. Tam stali się znani ze swoich umiejętności leczniczych, a historie o cudownych uzdrowieniach zostały usłyszane przez Cypryjczyków i nie ułatwiły św. Janowi i jego grupie odnalezienia odosobnionej pustelni. Z tego powodu wyruszyli do dzisiejszej Turcji – do miejscowości Attaleia (Antalya). Grupa pustelników stopniowo powiększała się i modliła do Boga aby wskazał im miejsce w którym mogliby żyć w ascezie, gdyż wszędzie gdzie się pojawiali spotykali się z zainteresowaniem mieszkańców.
Z tego powodu Bóg kazał im popłynąć na Kretę. W 1300 roku wyruszyli w podróż, jednak z powodu sztormu nie mogli przybić do południowego wybrzeża Krety. Zawrócili więc i przypłynęli na Gavdos (gr. Γαύδος). Kiedy burza ucichła kontynuowali swoją podróż, a po dotarciu na stały ląd osiedlili się w jaskiniach Zoures (gr. Σπηλιά Ζουρές) i Characas (gr. Σπηλιά Χάρακας) w pobliżu wioski Azogyres (gr. Αζογυρές) – na północ od Paleochory (gr. Παλαιόχωρα).
Jednak św. Jan nie chciał pozostawać ze swoimi pobratymcami. Wolał całkowicie poświęcić swoje życie Bogu poprzez modlitwę w samotności. Wyruszył więc na poszukiwanie nowego miejsca do życia, które znalazł właśnie w miejscu dzisiejszej wioski Spilia. Tam przebywał przez dłuższy czas, jednak nie był to kres jego wędrówki. Ostatecznie osiadł w wąwozie Katholiko (gr. Μονή Καθολικού) na półwyspie Akrotiri (gr. Ακρωτήρι). W surowym krajobrazie odnalazł wreszcie tak upragniony kontakt z Bogiem.
Jaskinia św. Jana Pustelnika była używana jako sanktuarium już od czas przedchrześcijańskich. o czym świadczy odnaleziony tam marmurowy ołtarz (przechowywany w muzeum parafialnym w Spilia) oraz marmurowa głowa dziecka. Po lewej stronie jaskini znajduje się krypta, w której ukrywał się św. Jan podczas częstych wizyt pasterzy i rolników w tym miejscu. Do krypty przylega mała komora, która była używana jako tajna szkoła w czasach okupacji osmańskiej. Obok świątyni, ze szczeliny w skale przez cały rok cieknie woda, uważana za wodę święconą i dostępna w małym zbiorniku do odwiedzających kościół.
Wejście do jaskini z reguły jest bezpłatne. Czasami, podczas ważnych uroczystości może być biletowane (koszt około 1 – 2 euro). Przed jaskinią znajduje się darmowy, niewielki parking.
Na dużym placu przed jaskinią znajdują się stoły i ławki – podczas wielu świąt są tu organizowane festyny, wspólne biesiadowanie i grillowanie. 6 i 7 października kościół obchodzi odpust, który również jest bardzo hucznie celebrowany. Jednak największą atrakcją tego miejsca jest duża, żywa stajenka tworzona z okazji świąt Bożego Narodzenia. Czasami, aby ją zobaczyć tworzą się kolejki! Poza aspektem religijnym, z tego miejsca roztacza się piękny, panoramiczny widok na całą okolicę. A bliskość Kolymbari sprawia, że możecie tutaj zajrzeć choćby przejazdem. Krótki spacer, wizyta w jaskini i wreszcie szybka przekąska z cudownym widokiem – czy można chcieć czegoś więcej? A potem można dalej ruszyć w trasę – może śladem św. Jana Pustelnika?