Najnowsze wiadomości z Krety, zebrane w jednym miejscu, czyli nasz autorski przegląd kreteńskiej prasy – tydzień 29 (15.07 – 21.07.2024)
Spis treści
Niebezpieczne żółwie morskie?
W minionym tygodniu greckie media opisywały kilka przypadków zaatakowania kąpiących się turystów przez żółwie morskie z gatunku Caretta caretta. Czy to oznacza, że turyści powinni czuć się zagrożeni?
Dwie kobiety kąpiące się na plaży Marathi (gr. Παραλία Μαράθι) zostały w minionym tygodniu zabrane do szpitala po tym, jak żółwie morskie Caretta caretta ugryzły je w okolice pośladków. Nie było to doktliwe pogryzienie, jednak lekarze podali kobietom antybiotyki w celu prewencji ewentualnego zakażenia. Mimo to, w mediach i na grupach dyskusyjnych rozgorzała dyskusja, czy żółwie te są niebezpieczne i czy kąpiel w kreteńskich wodach może stanowić zagrożenie.
Giannis Mavrodimitrakis, wędkarz z tych okolic pytany przez dziennikarza gazety Nea Kriti stwierdził, że praktycznie codziennie spotyka w Marathi przynajmniej jednego żółwia, choć z jego obserwacji wynika że są tu przynajmniej trzy osobniki. Utrzymuje on jednak, że żółwie nie są niebezpieczne dopóki nie poczują się zagrożone. Mój przyjaciel, także wędkarz, dwukrotnie został zaatakowany przez żółwie. Widać podpłynął zbyt blisko nich lub jego ruch sprawił, że zwierzęta postanowiły zaatakować.
Zdaniem ekspertów, żółwie morskie z natury nie są skłonne do zaatakowania człowieka. Może się to jednak zdarzyć, kiedy je do tego sprowokujemy. Jeżeli spotkamy żółwia w wodzie, nie powinniśmy płynąć w jego kierunku, lecz spokojnie się oddalić. Nie wykonujmy gwałtownych ruchów, a już z pewnością nie próbujmy przepędzić zwierzęcia. To właśnie może sprawić, że żółw zaatakuje nas, aby się obronić. Warto także pamiętać, że to my jesteśmy tam gośćmi, a żółwie są u siebie. Nie przeszkadzajmy im więc i kąpmy się bez obaw!
Kreta w czołówce najpopularniejszych wysp świata!
Dla większości Czytelników naszego Przewodnika to jasne, że Kreta jest cudownym miejscem w którym z całą pewnością można się zakochać. W minionym tygodniu potwierdziło czasopismo Travel+Leisure, które odznaczyło największą grecką wyspę wyróżnieniem World’s Best Awards.
Czasopismo Travel+Leisure po raz kolejny wybrało najpopularniejsze destynacje wakacyjne. W ankiecie brano pod uwagę pięć czynników: atrakcje przyrodnicze i plaże, atrakcje i rozrywka, restauracje i kuchnia, społeczeńtwo i życzliwość oraz cenę. Pierwsze mejsce z wynikiem 95,63 pkt (na 100 możliwych do zdobycia) zajęły Malediwy. Druga lokata przypadła wyspie Phú Quốc w Wietnamie, zaś trzecia indonezyskiej wyspie Bali. Tuż za podium znalazła się grecka wyspa Milos (z wynikiem 93,08 pkt), zaś Kreta zajęła szóste miejsce uzyskując łącznie 92,38 pkt. W gronie wyróżnionych znalazło się jeszcze Korfu i Wyspy Jońskie zajmując 20 miejsce oraz wyspa Paros, która ulokowała się na przedostatnim, 24 miejscu. Warto także zauważyć, że Grecja jest jedynym krajem, który czterokrotnie pojawia się w rankingu!
Czy Gavdos może przetrwać bez nudystów?
Turystyka bez ograniczeń – tak jeszcze do niedawna można było przeczytać o wyspie Gavdos (gr. Γαύδος). Jednak dziś, jest to już nieaktualne. Czy w takim razie, na Gavdos zmniejszyła się liczba turystów?
Najbardziej wysunięty na południe kraniec Europy zdobył miejsce w sercach wielu turystów – tak Greków jak i obcokrajowców – między innymi możliwością uprawiania nudyzmu, czyli niczym nieskrępowanego opalania się. Jednak w tym roku właśnie ten atut został znacząco ograniczony – na plaży Sarakiniko (gr. Παραλία Σαρακίνικο) wprowadzono zakaz nagości. Ponoć domagała się tego lokalna społeczność, która dość miała paradujących w stroju Adama (lub Ewy) turystów. To przez nich rodziny z dziećmi omijały Gavdos szerokim łukiem.
Ostatnio o obecną sytuację na Gavdos dziennikarze portalu Cretalive zapytali Lilian Stefanaki, burmistrz wyspy. Według niej, Gavdos to szczególne miejsce na mapie, które daje odwiedzającym relaks i pozwala im całkowicie uciec od miejskiej codzienności. Turyści odwiedzający wyspę pragną kontaktu z naturą i wyciszenia. Jednak wolność i prawa każdego z nas kończą się tam, gdzie są granice wolności i praw drugiego człowieka. Nieprzyzwoite zachowania powinny być piętnowane. A tłumaczenie niektórych turystów, że “tu jest Gavdos i tu wolno wszystko” nie mogą być akceptowane”. Jednocześnie, burmistrz Stefanaki nie zauważyła, aby wprowadzenie zakazu nudyzmu na plaży Sarakiniko odbiło się negatywnie na obłożeniu turystycznym. Na wyspie jest wiele plaż innych plaż, na których nudyzm wciąż jest dozwolony – dodała.
To, co na prawdę może odstręczyć turystów od Gavdos to nie zakaz nudyzmu, a raczej napływ nielegalnych migrantów. A właściwie to nie ich napływ, a to, co opisywane jest w mediach na ten temat. Jak twierdzi burmistrz Stefanaki większość migrantów nie dociera do Gavdos, a płynie bezpośrednio na Kretę. A ci nieliczni, którzy na Gavdos dotrą i tak bardzo szybko kierowani są na Kretę przez Straż Przybrzeżną i Policję. Wielu turystów znajduje w internecie artykuły o tym, jakoby na Gavdos przebywało setki uchodźców. Na tej podstawie rezygnują z wizyty na wyspie. A to nie jest prawda. Problemem są dziennikarze a nie imigranci – dodaje.
Raport sejsmiczny
Przez większość minionego tygodnia pod względem sejsmicznym było na Krecie stosunkowo spokojnie. Pierwszy wstrząs miał miejsce w środowe popołudnie, kiedy to sejsmografy odnotowały trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,2 stopnie w skali Richtera. Jego epicentrum znajdowało się niespełna 60 kilometrów na północny wschód od Neapoli (gr. Νεάπολη). Drugie trzęsienie wydarzyło się w piątek kiedy to przed południem ziemia zatrzęsła się około 18 kilometrów na zachód od Falasarny. Siła wstrząsu wynosiła 3,3 stopnia w skali Richtera. W żadnym z trzęsień nikt nie ucierpiał, nie odnotowano także żadnych szkód w mieniu.
Pod koniec tygodnia doszło jednak do wzmożenia aktywności sejsmicznej. W sobotni poranek około 26 kilometrów na południowy zachód od Paleochory (gr. Παλαιόχωρα) odnotowano wstrząs o sile 4,2 stopnia w skali Richtera. Chwilę później w tym samym miejscu ziemia zadrżała po raz drugi, jednak wstrząs ten był słabszy – miał siłę zaledwie 2,8 stopnia w skali Richtera. Dzień później, w niedzielę, w tym samym miejscu ziemia zatrzęsła się po raz kolejny, a wstrząs ten był stosunkowo silny. Jego magnitudę oszacowano na 5,3 stopnia w skali Richtera. Jak dotąd władzom nie zgłoszono żadnych uszkodzeń mienia ani szkód osobowych. Trzęsienie ziemi było odczuwalne w całej zachodniej Krecie.
Na kolejny przegląd zapraszamy już za tydzień! Καλή Εβδομάδα!