ΚΑΚΟΚΑΙΡΙΑ ΚΑΙ ΑΚΡΑΙΑ ΚΑΙΡΙΚΑ ΦΑΙΝΟΜΕΝΑ ΣΤΗ ΚΡΗΤΗ (ΣΤΕΦΑΝΟΣ ΡΑΠΑΝΗΣ / eurokinissi)

Tragiczny weekend na Krecie

Miniony weekend przyniósł nad Kretę zapowiadane opady deszczu, które jednak niespodziewanie przerodziły się w tragiczne w skutkach ulewy. Woda płynęła ulicami miast i wsi porywając za sobą wszystko co spotkała na swojej drodze. Dwie osoby straciły życie, a tysiące rodzin zaczyna liczyć straty po tym jak woda wdarła się do ich gospodarstw.

Sobota 15 października 2022 roku na długo zapisze się w pamięci Kreteńczyków. Mimo że zapowiadano na ten dzień opady deszczu, które miejscami mogły być ulewne, to nikt nie spodziewał się, że w niektórych wschodnich regionach Krety spadnie ponad jedna trzecia sumy rocznych opadów. Do sobotniego wieczora stacje hydrologiczne odnotowały od 62 mm opadu (stacja Samaria – Xyloskalo) do 139 mm opadu (stacja Agios Nikolaos). Deszcz był tak intensywny, że nawet urządzenia służące do pomiarów jego intensywności odmawiały posłuszeństwa. Tak było m.in. na lotnisku w Sitii (gr. Σητεία), gdzie deszczomierz przestał liczyć po tym, jak ilość opadów przekroczyła jego maksymalną skalę – 300 mm – powiedział burmistrz Miasta Giorgos Zervakis (gr. Γιώργος Ζερβάκης).

ypsi vroxis
Dane dotyczące ilości opadów zarejestrowane w stacjach hydrologicznych na Krecie. Zdjęcie z zasobów portalu cretalive.gr

Sitia jest zresztą jednym z miast, które ucierpiało najbardziej. Zervakis zwrócił uwagę, że ogrom zniszczeń jest niemożliwy do uchwycenia na żadnych zdjęciach i będzie stopniowo odkrywany w ciągu kilku najbliższych dni. Tak intensywny deszcz sprawił bowiem, że woda płynęła ulicami wielu miast i wsi niczym rzeka, nie znajdując żadnego ujścia. Siłę żywiołu najlepiej obrazują samochody porywane przez falę niczym zabawkowe resoraki. Mocno ucierpiała także turystyczna Agia Pelagia (gr. Αγία Πελαγία), co można zobaczyć na poniższym filmie. Przez podwórka, sklepy i domy przepływały rwące wody, które wyrywały z korzeniami drzewa, podmywały mury i parapety oraz porywały samochody. Wybite witryny sklepowe, towar w sklepach całkowicie zniszczony, wszędzie trzcina, gałęzie, kamienie i gruz oraz silny smród stojącej wody. Niektórzy mieszkańcy Agia Pelagia własnymi siłami rozpoczęli starania o usunięcie błota z wnętrza budynków, rozpoczęto również operację odzyskiwania pojazdów, które woda zmyła do morza.

Straż Pożarna otrzymała ponad 500 wezwań, m.in do ewakuacji turystów i pracowników z Muzeum Archeologicznego w Sitii, wydobycia obłożnie chorego mężczyzny z zalanego domu, czy wypompowywania wody z zalanych domów i sklepów. Do późnego popołudnia w sobotę zamknięte było największe kreteńskie lotnisko w Heraklionie, gdyż pasy startowe i drogi kołowania zostały całkowicie zalane. O niszczycielskim żywiole informowały również zagraniczne media, m.in. Sky News, The Guardian, BBC, czy Al Jazzera.

Niestety sobotniego załamania pogody nie przeżyły dwie osoby. Pierwszą z ofiar był pięćdziesięcioletni Kostas Vergakis (gr. Κώστας Βεργάκης), znany fotograf z Heraklionu a prywatnie ojciec dwóch córek. Vergakis jechał samochodem do swojego weekendowego domu w Ag. Pelagia aby zająć się ogrodem i posprzątać. Jednak jego drogę przecięła rwąca rzeka, powstała wskutek intensywnych opadów. Fotograf zdołał jeszcze wykonać rozpaczliwy telefon do żony, której powiedział że woda sięga już szyb samochodu i nie wie jak się wydostać. Połączenie zostało przerwane a kilka minut później telefon ostatecznie zamilkł. Mężczyzna został znaleziony martwy w swoim samochodzie. Kondolencje złożyła już m.in. Rada Artystów Amatorów oraz Stowarzyszenie Kulturalne Mesochori.

Razem z Vergakisem podróżowała jego sprzątaczka, czterdziestodziewięcioletnia Evgenia Kirilova (gr. Ευγενία Κιρίλοβα). W samochodzie brakowało jej ciała, stąd przez cały weekend trwały jej poszukiwania. Do poszukiwań skierowano nurków którzy przeczesywali morze w miejscu do którego prąd wody zniósł ich samochód. Po ponad dziesięciu godzinach odnaleziono jej ciało w rejonie Pantanassa (gr. Παντάνασσα), około 100 metrów wgłąb morza. Pogrzeb obu ofiar odbędzie się w poniedziałek, 17 października.

W niedzielę odbyło się spotkanie władz rządowych w Gazi, gdzie przedstawiciele rządu obiecali po 6000 euro dla każdej poszkodowanej w wyniku ulewnych deszczy osoby. Wiceminister spraw wewnętrznych Stelios Petsas (gr. Στέλιος Πέτσας), który złożył kondolencje z powodu śmierci dwóch ofiar, zapowiedział, że rząd zrobi wszystko, co w jego mocy, aby wesprzeć poszkodowanych „aby powrócili do codziennego życia”. Wiceminister Kultury i Sportu oraz poseł ds. Heraklionu Lefteris Avgenakis (gr. Λευτέρης Αυγενάκης) w swoim wystąpieniu stwierdził:

Zmiany klimatu powodują coraz częstsze klęski żywiołowe, a nasz region po raz kolejny został przetestowany przez furię natury. Ale udowodniliśmy, że zjednoczeni współpracujemy, konfrontujemy się i natychmiast uruchamiamy plany wsparcia tak, aby poszkodowane regiony mogły jak najszybciej powrócić do swoich normalnych rytmów Nasz rząd nie pozostawia naszych współobywateli bezradnych w ich trudnościach. Teraz robimy to samo.

Niestety nasilające się zmiany klimatu, powodujące coraz większe upały w miesiącach letnich, będą także przynosić gwałtowne załamania pogody i ulewne deszcze jesienią. Pozostaje mieć nadzieję, że to co wydarzyło się w miniony weekend było jedynie incydentem jaki dotknął Kretę o i szybko się nie potworzy. I że tym razem rząd Grecki stanie na wysokości zadania i faktycznie wspomoże poszkodowanych, a nie skończy jedynie na czczych obietnicach.

 Źródło: portal cretalive.gr

Cześć! Γεια σου!

Zapisz się do newslettera, a już nigdy nie przegapisz nowych wpisów w Przewodniku!

Obiecujemy - nie będziemy wysyłać spamu! Jeżeli masz wątpliwości, to zajrzyj do naszej polityki prywatności.

2022 08 13 17 33 31 [canon eos 100d]

Plaża Itanos

Czy na Krecie da się połączyć aktywny wypoczynek ze zwiedzaniem minojskich zabytków i jeszcze zdążyć odpocząć na plaży? Oczywiście, jeżeli się wie gdzie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Cię także zainteresować...