Najnowsze wiadomości z Krety, zebrane w jednym miejscu, czyli nasz autorski przegląd kreteńskiej prasy – tydzień 26 (24.06 – 30.06.2024)
Spis treści
Gorący tydzień na Krecie
Miniony tydzień zapamiętamy jako upalny – temperatura w większości kraju przekraczała 30-35 stopni Celsjusza. W połączeniu z silnym wiatrem (w porywach wiejącym z prędkością 100 kilometrów na godzinę) przełożyło się to na wysokie zagrożenie pożarowe, które niemalże przez cały tydzień obserwowaliśmy na mapach publikowanych przez Sekretariat Generalny Obrony Cywilnej.
Na Krecie strażacy kilkukrotnie walczyli w minionym tygodniu z ogniem, jednak większość pożarów udało się szybko ugasić. Jeden z nich szczególnie dał się we znaki służbom ratunkowym – pisaliśmy już o tym w naszych mediach społecznościowych. We wtorkowy wieczór pożar wybuchł w okolicy wioski Akoumia (gr. Ακούμια) w prefekturze Rethymno (gr. Νομός Ρεθύμνης). Z ogniem przez całą noc walczyło około stu pięćdziesięciu strażaków z pięćdziesięcioma pojazdami gaśniczymi, wolontariusze i mieszkańcy regionu. Do pomocy oddelegowano także kilkadziesiąt cystern z gminy Agios Vassiliou (gr. Δήμος Αγίου Βασιλείου) oraz dwa helikoptery gaśnicze. Pożar rozciągał się na wiele kilometrów w kierunku Triopetry (gr. Τριόπετρα), Agios Pavlos (gr. Άγιος Παύλος), Melampes (gr. Μέλαμπες) i Krya Vrysi (gr. Κρύα Βρύση) na południe od Rethymno (gr. Ρέθυμνο). Tuż przed godziną drugą w nocy z wtorku na środę do mieszkańców tego regionu rozesłano wiadomość alarmową, informującą o pobliskim pożarze i nakazującą zachowanie najwyższej ostrożności.
W wywiadzie udzielonym gazecie Nea Kriti zastępca dowódcy Urzędu Ochrony Cywilnej Rethymno Michalis Sarris opowiedział, że ze względu na topografię terenu strażacy długo nie mogli dotrzeć do wszystkich zarzewi ognia. Dodatkowo, wiejący w okolic wiatr szybko rozprzestrzeniał pożar na nowe rejony. Ogień ostatecznie udało się opanować dopiero w czwartkowy wieczór. Na szczęście nie było konieczności ewakuowania żadnej wioski czy osady. Spłonęły tysiące akrów łąk i drzew oliwnych. Jednak najważniejsze jest, że nikt nie ucierpiał.
Niestety rozgrzani upałami turyści nie mogą schłodzić się w morzu… W wielu miejscach Krety fale są tak duże, że ratownicy podjęli decyzję o wywieszeniu czerwonych flag, które zabraniają kąpieli w morzu. Jednak jak to zazwyczaj bywa, znajdują się i tacy którzy podczas swoich wakacji nie chcą słuchać zakazów i pomimo niebezpieczeństwa wchodzą do wody. I niestety kończy się to tragicznie. Media donoszą, że niemal codzienne na Kreteńskich plażach ratownicy wyciągają z wody topiących się turystów. Nie zawsze jednak zdążą…
Szczególnie tragicznie zapisała się w historii miniona sobota, kiedy tylko jednego dnia na Krecie utonęły trzy osoby. Trzej turyści – 90 latek, 55 latek i 45 latek wzięli wtedy swoją ostatnią kąpiel w życiu. Wszyscy byli turystami. 90 letni turysta z Francji zmarł podczas kąpieli w hotelowym basenie, 55 letni turysta z Polski stracił życie na plaży w Chanii (gr. Χανιά), podobnie jak drugi nasz rodak – 45 letni mężczyzna, który utonął na plaży w Hersonissos (gr. Χερσόνησος). Obaj zdecydowali się na kąpiel w morzu – pomimo powiewających czerwonych flag. I obaj przypłacili to życiem. Ratownicy apelują o rozsądek i przestrzeganie obowiązujących zakazów. Najbliższe prognozy pogody wskazują, że póki co dalej kreteńskie morze dawać się będzie we znaki – zarówno turystom, jak i ratownikom.
Gigantyczne podwyżki cen leków
Gniew tysięcy emerytów, rencistów i osób mniej zamożnych wywołały doniesienia o gigantycznych podwyżkach leków. Niektóre z nich zdrożeją aż o 357%!
Na liście leków objętych podwyżkami cen znajdziemy 461 preparatów farmaceutycznych, z czego większość to popularne medykamenty: antybiotyki, leki przeciwzakrzepowe, okulistyczne, psychiatryczne, kardiologiczne i onkologiczne. Tylko w tej ostatniej grupie znalazł się ponad dwieście preparatów dla pacjentów borykających się z chorobą nowotworową. Po tych podwyżkach ceny niektórych leków osiągną niewyobrażalne poziomy: Leki przeciwpsychotyczne podrożeją o ponad 357%, antybiotyki o blisko 189% a leki onkologiczne o około 145%. Dla przykładu: popularny antybiotyk na infekcję dróg moczowych zamiast dotychczasowego 5,4 euro będzie kosztować 15,53 euro.
Rząd tłumaczy, że leki w Grecji są sprzedawane po bardzo niskich cenach w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej i istniało ryzyko, że zostaną one wycofane przez producentów, lub zaczną być kupowane w Grecji i wywożone za granicę, a tam odsprzedawane po znacznie wyższych cenach. W specjalnym oświadczeniu dla prasy prezes Stowarzyszenia Farmaceutów prefektury Heraklion Aristotelis Skoundakis podkreślił: jako farmaceuci rozumiemy konieczność podwyżek. Jednak wyższy koszt leków nie powinien być przenoszony na pacjentów. Do piątku (28 czerwca) firmy farmaceutyczne mogły zgłaszać swoje zastrzeżenia co do nowych cen leków. Tam gdzie będzie to konieczne mogą nastąpić jeszcze korekty cen, a po nich wydane zostanie rozporządzenie ustanawiające nowe ceny preparatów na receptę.
Te radykalne podwyżki wywołały także oburzenie Związku Emerytów i Rencistów w Heraklionie, gdyż jak zauważono: firmy farmaceutyczne zarobią więcej, kosztem najbiedniejszych. Rosną nie tylko ceny leków, ale także właściwie wszystkich artykułów powszechnego użytku. Jeżeli rząd niczego nie zrobi, to emeryci i renciści po prostu zrezygnują z części leków, które będą dla nich zbyt drogie. Swój sprzeciw wobec podwyżek wyraziła także Panhelleńska Federacja Emerytowanych Żołnierzy.
Ciąg dalszy starcia Ministerstwa Turystki z przewodnikami
Zdaniem przewodników turystycznych nowa ustawa całkowicie dyskredytuje istotę ich zawodu. O sprawie po raz pierwszy pisaliśmy w Przewodniku w poprzednim przeglądzie prasy.
Przewodnicy turystyczni w całym kraju zwierają szyki. Nowy projekt ustawy o zawodzie i uprawnieniach licencjonowanego przewodnika turystycznego został już wysłany do konsultacji przez Ministerstwo Turystyki. Dla przypomnienia: rola przewodników w nowej ustawie została mocno ograniczona: ich udział w wycieczce ma być konieczny wyłącznie podczas zwiedzania muzeów czy stanowisk archeologicznych. W pozostałych przypadkach biura turystyczne będą mogły powierzać swoje grupy osobom bez licencji przewodniczej. Według Anastasii Gaitanou, przewodniczącej Panhelleńskiej Federacji Przewodników Turystycznych nowa ustawa zniszczy to, na co przewodnicy pracowali od lat pięćdziesiątych XX wieku.
W Grecji przewodnik nigdy nie był powiązany z konkretnym zabytkiem czy muzeum. Towarzysząc zwiedzającemu na trasach całej Grecji, drogą morską czy lądową, łączy przeszłość z teraźniejszością, interpretując wszelkiego rodzaju zabytki kraju i podkreślając jego kulturę, czyli całość dziedzictwa kulturowego. Ta szczególna rola przewodnika znalazła swoje odzwierciedlenie w ustawie o przewodnikach z 1977 r., którą obecne kierownictwo Ministerstwa Turystyki w imię unowocześnienia modyfikuje, zmieniając definicję naszego zawodu. Wieloaspektowa rola przewodnika ma ograniczać się do prezentacji zorganizowanych stanowisk archeologicznych i zamkniętych zabytków – mówi Anastasia Gaintanou i dodaje: Zamiast doskonałości, którą tak reklamuje rząd, promuje się rzekomą modernizację na najniższym poziomie. Zamiast promować całościowe doświadczenie, przewodnik jest skazany na jednorazową usługę lokalną. Zamiast poprawy jakościowej wybiera się degradację całego produktu turystycznego, ze wszystkim, co to oznacza dla wizerunku kraju.
Ogólnogrecka Federacja Przewodników Turystycznych, jak zauważyła jej przewodnicząca Anastasia Gaitanou, spotkała się już z urzędnikami Ministerstwa Turystyki i wyraziła obawy swoich członków co do nowej ustawy. Czas pokaże, czy ministerstwo posłucha głosu przewodników.
Pierwsze szacunki zbiorów oliwek
Według pierwszych danych spływających z kraju zbiory oliwek sięgną w tym roku minimum sześćdziesięciu tysięcy ton. To wynik lepszy niż rok temu, choć do rekordów dużo brakuje…
Jak dotąd obecny rok jest łaskawszy dla rolników niż 2023. Oczywiście do zbiorów oliwek wciąż pozostało prawie pięć miesięcy i przez cały ten czas istnieje ryzyko pogorszenia zbiorów. Głównymi czynnikami które mogłoby zaburzyć tegoroczne zbiory są choroby owoców i drzew, szkodniki oraz niestabilna, nieprzewidywalna pogoda. Jak mówi Prezes Zarządu Małych i Średnich Spółdzielni Rolniczych Myron Chiletzakis: obecnie obraz drzew oliwnych przypomina przełom sierpnia i września, kiedy większość upraw boryka się już z suszą. W roku 2022 zbiory oliwek na Krecie wyniosły przeszło 130 000 ton. Rok temu było to już tylko 40 000. Jeżeli w tym roku wszystko pójdzie dobrze, to powinniśmy zebrać nie mniej niż 60 000 ton oliwek.
Patrząc całościowo na Grecję szacunki mówią, że całościowe zbiory oliwek powinny podwoić wynik z ubiegłego roku wynoszący zaledwie 155 000 ton. Jeżeli szacunki te się potwierdzą to Hellada zamknie tegoroczne zbiory na poziomie około 300 000 ton. To nie jest zły wynik, choć podobnie jak na Krecie, do rekordów wciąż jest daleko. Niemniej jednak odbicie po poprzednim, katastrofalnym roku powinno przynieść stabilizację na rynku oliwy. Pierwsze prognozy są pomyślne także dla całego basenu Morza Śródziemnego. W Hiszpanii prognozuje się zbiory na poziomie od 1,2 mln do 1,5 mln ton. We Włoszech zaś zbiory powinny wynieść mniej więcej tyle samo, co w Grecji.
Raport sejsmiczny
W minionym tygodniu sejsmografy odnotowały tylko jedno trzęsienie ziemi. Miało ono miejsce w piątek 28 czerwca, około godziny 18:30. Siła wstrząsu wyniosła 3,8 stopnia w skali Richtera, a jego epicentrum znajdowało się 24 kilometry na południe od Dobrych Portów (gr. Καλοί Λιμένες), na głębokości 5 kilometrów pod powierzchnią dna morskiego. Trzęsienie nie wyrządziło żadnych szkód na wyspie.
Na kolejny przegląd zapraszamy już za tydzień! Καλή Εβδομάδα!
